Jesień rozgościła się na dobre. Starym zwyczajem zdmuchnęła liście z drzew, przygasiła światło i przestawiła zegary.
Czas, w którym ubywa światła, ciepła i liści na drzewach, a dni stają się znacząco krótsze, zaczynamy odczuwać subtelną zmianę we własnym rytmie życia. Niby wszystko dzieje się po staremu, a jednak coś w nas zwalnia, zmienia kierunek i tempo. Jesień stopniowo wpływa na nas, roztaczając swój sentymentalny nastrój. Dłuższe wieczory, poranna mgła i narastający chłód w powietrzu sprawiają, że trudno dotrzymać kroku letniej wersji siebie.
Nie tylko w przyrodzie zachodzą teraz wielkie zmiany — nasz organizm również reaguje na spadek światła i temperatury.
Produkuje więcej melatoniny - hormonu odpowiedzialnego za sen i wyciszenie. Jednocześnie spada poziom serotoniny, co może powodować naturalny spadek energii i motywacji.
Cofnięcie zegarka o godzinę dodatkowo zaburza rytm dnia i sprawia, że pozornie prędzej zapada zmrok. Nasz biologiczny zegar potrzebuje czasu, by dostosować się do tych zmian.
Możemu mu w tym pomóc, zwalniając nieco tempo codzienności, zamiast próbować dogonić wiosenno-letnie szaleństtwa.
Próby zmuszenia się do pracy na pełnych obrotach lub utrzymania intensywnego tempa najpewniej wywołają zmęczenie lub rozdrażnienie.
Lepiej zatem nie forsować organizmu wzmożoną aktywnością.
Jesień jest czasem nagród za ciężką pracę wykonaną dotychczas. Jest piękną, pełną ekspresji porą roku, w której mimo lekkiego spowolnienia możemy czuć się wspaniale.
Złote liście wirują w powietrzu, zwierzęta pracowicie przygotowują się do zimy, a w lesie unosi się zapach grzybów. Wieczory przynoszą trzask ognia w kominku, korzenne ciasto oraz kąpiel przy świecach.
Każdy z tych drobnych rytuałów jest nagrodą samą w sobie, pełną prostego ciepła i przyjemności. Niesposób więc nie zarezerwować sobie choć trochę czasu i nie cieszyć się tymi dobrodziejstwami jesieni.
Jak oddać się jesiennemu odprężeniu, kiedy wciąż brakuje czasu
Zwykle wydaje nam się, że zwolnienie tempa zajmuje… zbyt wiele czasu. Tymczasem kilka minut relaksu w ciągu dnia potrafi zdziałać cuda. Nagle rzeczy stają się mniej skomplikowane, a w otoczeniu łatwiej jest dostrzec coś, co cieszy.
Oto kilka prostych sposobów na przybranie jesiennego tempa, które działają nawet w najbardziej zabieganym dniu:
- wybierz jeden mały rytuał dziennie, który pozwoli Ci zwolnić — może to być 10 minut spaceru, kubek ciepłej herbaty, kilka stron ulubionej książki
- ogranicz wieczorne korzystanie ze smartfonu lub tabletu i zafunduj sobie chwilę ciszy;
- postaraj się znaleźć choć jedną chwilę, by zrobić bez pośpiechu coś, co sprawia Ci przyjemność — np. fotografowanie jesiennych pejzaży
Choć wydaje się to niewielkim gestem, pozwala zwolnić, uporządkować myśli i odzyskać wewnętrzny spokój.
Jesień przypomina, że przychodzi taki moment w roku, gdy warto zdjąć nogę z gazu, zwolnić na moment, ogrzać dłonie kubkiem herbaty, dostrzec złoto liści, prostotę codzienności i ciszę, w której wreszcie słychać własne myśli.
Nie myślmy zatem, że dostosowanie własnego tempa do zasypiającej przyrody zabiera zbyt wiele cennego czasu. Spędzenie go na odkrywaniu, ile ciepła kryje się w przytulnych, jesiennych momentach, to najlepszy prezent, jaki możemy sobie sprawić przed nadejściem zimy.
Dodaj komentarz
Komentarze